sty 25 2004

tak bywa...


Komentarze: 1

Kim jesteś.....nadzieją?
Cisza czy zawieją?
Wyroki Twe
z każdej świata strony
nadciągają,
nieodgadnione,
niezrozumiałe.

Twoja dłoń zgasić może
płomień buntu,
lecz w miejsce jego
nic nie powstaje.
Nie ma łąk pełnych kwiatów,
nie ma spokojnego cienia.
Wiatr porwisty gna
ciemne chmury zwątpienia...

To nie zwątpienie!!!
To cisza tak straszna,
że marzenia,pragnienia,
kochania
bezszelestnie pochłania,
by je wypluć
z siła piekielną.
By zniszczyć symbol,
dumnie,
wielką chęcią, małą siłą
zrodzony...

ocenie_bloga:-) : :
25 stycznia 2004, 21:43
zajebisty wiersz

Dodaj komentarz